Madyan

Miasto => Park => Wątek zaczęty przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 30, 2015, 21:32:16

Tytuł: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 30, 2015, 21:32:16
(http://newmedia-art.pl/product_picture/full_size/f4f0c0c188021b6a1a79c0f1e1c0c0a4.jpg)
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 14:47:02
Weszłam niespiesznym krokiem, prowadząc na puszorku mojego szczeniaka, który bardziej niż spacerem zainteresowany był obgryzaniem moich butów. Podziekowałam w myślach Bogu, iż zamiast markowych szpilek wybrałam wygodne znoszone adidasy. Zabrzęczała moja komórka. Wygrzebałam ją z tylniej kieszeni dżinsów i zaczęłam przeglądać sms-y.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 14:51:39
Spacer.. tak, spacer jej dobrze zrobi. Wszystko, co wymaga wysiłku fizycznego dobrze jej robi. Cantharis szła nieco szybkim tempem. Wiedziała, że przyciąga na siebie tłumy gapiów. Kto normalny chodzi w stroju kaskaderskim po parku? No kto? No Aris. Ale ona miała gdzieś ludzi, robiła co chciała. Chwilowo przystanęła przy ławce, aby wyciągnąć telefon i odpisać ojcu sms'a.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 15:00:06
Opadłam z westchnieniem na ławkę. Sms okazał się wiadomością od brata. Poznał jakąś dziewczynę. Zanim wyjechałam obiecaliśmy sobie, że pierwsi będziemy wiedzieć o swoich potencjalnych partnerach, jak to siostra z bratem. Uśmiechnęłam się do siebie, pokręciłam głową i odpisałam. Schowałam telefon. Rozejrzałam się, wdychając rześkie powietrze, gdy coś przykuło moją uwagę. Niedaleko ode mnie przechodziła dziewczyna, na oko w moim wieku, z protezą zamiast nogi. Natychmiast, jak to ja, zaczęłam sobie wyobrażać, co też mogło się stać, że została tak doświadczona. Chart, szczekając piskliwie, podleciał do dziewczyny, machając ogonem i domagając się głaskania.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 15:07:09
Spojrzała znad telefonu na psa i skończyła pisać sms'a. Rozejrzała się i zauważyła jakąś dziewczynę. Pewnie jej pies, tak w każdym razie wydawało się Aris. Głaskać czy nie głaskać? No cóż, lepiej nie, bo jeszcze tamta będzie się czepiała. Nucąc pod nosem ruszyła przed siebie, nie oglądając się za siebie.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 15:13:55
Wydarłam się do psa, ale szczeniak jak to szczeniak, pobiegł dalej za dziewczyną. Westchnowszy po raz drugi, zwlokłam się z ławki i podreptałam za pupilem, wołając go raz po raz. Nie chciałam go udusić, ciągnąc za smycz, toteż dogoniłam go i wzięłam na ręce, wyrywającego się i wykręcającego jak ryba wyjęta z wody.
- Sorry, za psa. Strasznie ciekawski szczeniak. - zwróciłam się do dziewczyny, upuszczając Raista na najbliższą ławkę.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 15:50:05
Co w ogóle sprawiło, że Curly wyszła z domu? Curly Petherson? TA CURLY? Na pewnk nie roznosi ulotek, z tym nie chodziła by po parku... prędzej siedzialaby na ziemi w fast foodzie i wpychała po cztedy każdemu, kto by tam wchodził. Więc, co skłoniło ją do wyjścia?   Potrzeba świerzego powietrza! Czy ckś.. nie wiadomo, chyba każdego od czasu do czasu bierze na spacer. Nie tako zwykły! Ta Pani popyla na świat na rolkach. Nie zwarzając(?) na to, że co chwilę jest bliska upadkowi. Tak to jest, gdy w wieku 19 lat uczysz się jeździć na rolkach!
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 16:00:33
Podekscytowany szczeniak znowu zaczął wyrywać się i szczekać, tym razem na widok dziewczyny na rolkach. Pięć minut uspokajania wzięło w łeb. Postawiłam rudzielca na ziemi, poprawiając mu puszorek i przygotowując się duchowo na kolejną szarpaninę z moim adia. Mając nadzieję, że to odwróci jego uwagę od przechodniów, wyciągnęłam z torby jaskrawozielony gryzak o kształcie kości.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 16:03:09
- Umm.. spoko, nic się nie stało - rzekła do dziewczyny, która właśnie przeprosiła ją za zachowanie swojego psa. Podciągnęła rękawy.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 16:06:42
Jest. Udało się. Chart rzucił się na zabawkę jakby od tego zależało jego życie. Odetchnęłam z ulgą i spojrzałam ponownie na dziewczynę.
- Szczerze, jednocześnie nie mogę się doczekać, kiedy dorośnie, ale i chciałabym żeby był wiecznie szczeniakiem. - klapnęłam na ławkę, potrząsając głową, by odrzucić grzywkę z twarzy.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 16:08:50
Skinęła głową, nie mając pomysłu co odpowiedzieć.
- Um, Cantharis.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 16:09:12
Oczywiście, Multi jako osoba całkowicie pozytywna, witała każdego, kogo tylko miała przyjemność spotkać. Jakiegoś staruszka z psem parówką, wiewiórkę, aż w końcu minęła też i dziewczyny z bardzo żywym psem. I wiecznie podeksytowanym.
- Dzień dobry! - Zawołała radośnie - Ajm gonna słing from de szendylihir! From de szeeendylihiiir!
Dobrze, że ona potrafi śpiewać...
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 16:12:28
- Cheryl. - przyjrzałam się Cantharis uważnie i stwierdziłam, że zasługuje, by poznać me jakże zacne imię. - Ten rudy saluki to Raistlin.
Drgnęłam zaskoczona, słysząc przejeżdzając na rolkach dziewczynę. Kiwnęłam jej głową z uśmiechem.
- Haw.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 16:19:56
Skinęła głową.
- Fajnego masz psa - odparła, spoglądając na rudowłosą dziewczynę.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 16:23:17
Jazda naprawdę szła jej dobrze. No, nie wspominając o tym, że dygota się jak podczas ataku padaczki. Ręce rozłożone po bokach, jakby szykowała się do lotu, ewentualnie usiłowała utrzymać równowagę. Wzięła głęboki oddech, przynajmniej się jeszcze nie wywaliła! Nawet, gdy jakiś kretyn na rowerze prawie w nią wjechał.
-sikam na Ciebie ciepłym moczem - mruknęła pod nosem, odprowadzając wzrokiem kolesia.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 16:27:08
- Dzięki - wyszczerzyłam się. - Szczerze, nie wiem, czy jest rodowity, ale wybrałam go ze względu na jego wygląd. Ma taki słodki pyszczek. - przekrzywiłam głowę, zerkając na szczeniaka. - ogólnie lubię tę rasę.
Raist puścił gryzak i zaczął skamleć. Westchnęłam. Przynajmniej szybko się zmęczył.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 16:29:11
- Wcześniej nie widziałam takiej rasy.. no, w sumie, nie widziałam zbyt wielu psów w swoim życiu.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 16:31:45
- To jest odmiana charta. - stwierdziłam. - Chyba...
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 16:33:27
No, do głowy tej dziewczyny wpadł kolejny szaaalony pomysł.. a raczej, jego brak. Chwila, co jej krąży po głowie? Nie wiadomo . Powoli, niczym żółw dojechała do dziewczyn i do psa rasy... Sulwak? Multi nie zna ras.
- Cześc i czołem, kluski z rosołem! - przywitała się, ponownie - wiecie, jak dojść... dojechać, cokolwiek, do... eee... - nadęła policzki. Gdzie ona w ogóle chce dojechać? Niezręczna sytuacja, może powinna powiedzieć, jakiego koloru ma majtki? Nie, to działa jedynie na facetów - takiego sklepu, gdzie sprzedają.... - pomachała rękami - takie coś.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 16:40:32
- Te takie z tym takim do tego? - spytałam w 'języku', którym posługiwałam się w rozmowach z bratem. - Ee... Tam. - zrobiłam dłonią węża, wskazując bliżej nieokreślony kierunek. - Ukhm... Naczy... A czego szukasz?
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 16:42:06
Spojrzała na rudowłosą jak na szalonego człowieka (RUDA TAŃCZY JAK SZALONA, YOLO XD).
- O.. o co dokładniej ci chodzi?
Po chwili utkwiła spojrzenie w Cheryl.
- Wiesz, nigdy nie znałam się dobrze na rasach psów i kotów.. koni też.. jestem obeznana na motoryzacji.. a nie na zwierzętach.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 16:44:50
- Ja też się nie znam. Mówię ci tyle, ile się dowiedziałam w schronisku. - zaśmiałam się i poklepałam Raistlina po łebku.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 16:48:05
Curly, nie jesteś utalentowana w znajdowaniu znajomości. Aż miała ochotę wystrzelić jakimś randomowym słowem. Zamiast tego wybuchnęła śmiechem i podrapała się po głowie. Ogarnij się, Curly.
- zgubiłam drogę do domu~ a tak na poważnie, już nie ważne. Chcę czegoś, nie wiem czego, a mam to dostać natychmiast - nie bez powodu jest typem charakteru wieczny okres" - jestem Curly! Zwana takim sobie... Multim.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 16:51:58
Spojrzałam na Curly z rozbawieniem. Niesamowite, czyżbym trafiła na kolejny przypadek pozytywnie ześwirgniętej osoby, jaką jestem ja?
- Cheryl. Zwana Cherry.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 16:55:58
- Aris - odparła beztrosko. - Cóż, widocznie muszę się podszkolić w zwierzętach (czy jak to tam xD).
Podrapała się obok miejsca, gdzie zaczynała jej się proteza. Bądź co bądź nie było to wygodne.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 17:01:46
- Ja ewidentnie również. - przyznałam jej rację. - Ale na ten czas starczy mi wiedzieć, jakiej rasy jest mój alemos, pies.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 17:02:13
Nie grzesząca spostrzegawczością - przynajmniej w takich sytuacjach -Multi nie zauważyła protezy. I dobrze. Czyżby Aris byłaby zadowolona, gdyby ktoś klęczał u jej stóp i opłakiwał nogę? To by było dziwne. Curly wyszerzyła się w uśmiechu. Miała idealnie biale zęby, obsesyjnie o nie dbała. W wieku 14 lat miała dość zaawansowaną próchnicę... nigdy więcej.
- Ojaaa~ heheszki. Miezmiernie mi miło! A piesek, jak się zwie?
Aż się lekko skrzywiła przypominając sobie, jak bardzo jej szczury boją się stworzeń większych od nich, ale mniejszych od ludzi.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 17:05:50
- Raistlin. - odpowiedziałam Curly. - Imię samo w sobie mi się podoba, ale dla takiego psa lepsze jest krótsze imię, na szczęście dla niego udało mi się je skrócić do Raist. Mój brat go nazwał.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 17:10:45
- Braat? Mój nazywa moich ulubieńców Susłem i Osłem, albo Potworami. W najgorżym przypadku Bebokami...- zachichotała. Jak ona nienawidzi tego małego... RAWRR! smroda. Rzucił Zelmerem dla zabawy, a potem się dziwił, czemu ma mokrą poduszkę. Na szczęście, Mulciak się wyprowadził - Nie każdy lubi szczury.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 17:12:03
Nie odezwała się. Nie chciała gadać zbyt dużo o sobie. Jak będą chciały to się zapytają. Zerknęła w dół na protezę. Jak się uświni, to będzie trzeba myć.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 17:15:28
- Heh, mój bardziej tolerancyjny. - zaśmiałam się. - Jest młodszy ode mnie o 4 lata.
Skierowałam swoje jasnoszare - dla niektórych potworne - oczy na Aris.
- A co z tobą? Masz jakieś zwierzaki? Rodzeństwo się wlicza.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 17:20:15
- Nie mam nikogo. Nie wliczając mojego crossa - westchnęła.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 17:24:09
Zamyśliła się. Ile ten wrzód na dupie miał lat? 6?8?4? Mulciak nie zdążyła sobie przypomnieć, ponieważ z zamyśleń wyrwał ją głos Aris. Złożyć kondolencję? Rzucić jej się na szyję i krzyknąć "masz mnie"? Nie, to by było gejowe.
- ooo... - Zrobiła smutną minę, na chwilę oczywiście -jeździsz na crossie? - osoba z jej funduszami nie mogłaby sobie pozwolić na takie cudeńko.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 17:31:41
- Masz crossa? - spytałam równocześnie z Curly. Przeniosłam wzrok na śpiącego w najlepsze szczeniaka i przewróciłam oczami. Niedługo będę musiała wracać, zanim adia zgłodnieje. Ja już czułam się, jakbym miała w następnej sekundzie zdechnąć z głodu. Tak więc, zanim wrócę do domu, będę musiała zrobić zakupy, bo najpewniej - znając mnie - wszamam całą lodówkę.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 17:32:36
- Wyczynowo. Traktuję to jako moją.. - w tym momencie zadzwonił jej telefon. Prychnęła pod nosem, odsunęła się kawałek od dziewczyn i odebrała. Zadzwonił tata. Tradycyjnie pytał się o jej nogę. Po chwili rozłączyła się i wróciła do miejsca, gdzie przed chwilą stała. Strój kaskaderski wyróżniał skę w tłumie. Westchnęła pod nosem.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 17:38:28
Czy tylko Curly ubiera się, jak na człowieka przystało? Czarne legginsy i biała koszula w czarne kropki? Co prawda, większość jej szafy jest czarna, ale od czasu do czasu można ubrać coś białego! "Ciekawe, kto dzwonił?" Zadała sovie te pytanie w myślach.
- jak twoją rodzinę? Moją rodziną jest łóżko i lodówka - wyprostowała się dumnie, po czym nogi delikatnie rozjechały się w dwa różne kierunki. Jakimś cudem, jeszcze stała - ajć... chyba je zdejmę i pójdę na bosaka po buty.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 17:40:18
- Wolałabym określenie: pasja, ewentualnie hobby od dzieciństwa.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 17:46:08
Nieco już poirytowana poprawiłam grzywkę setny raz, nie odzywając się. Jak to ja, nie wiedziałam co powiedzieć. Trochę głupio jest tak siedzieć po prostu w bezruchu, ale cóż... Zaczęłam stukać palcami o torbę, przypominając sobie o schowanym wewnątrz aparacie. Bezwiędnie zaczęłam wymieniać w myśli swoje graty, które, nie wiedzieć po kiego grzyba, targałam ze sobą. Jakaś ksiażka, "Gra Endera" prawdopodobnie... Jeszcze jeden gryzak dla Raista, paczka psich smakołyków, dropsy cytrynowe, maska z papier-mache i piór... Zawsze kolekcjonowałam tyle 'niepotrzebnych' śmieci.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 17:52:58
- Pasją - powtórzyła.
 A mina jej zrzedła. CZY ONA MA JAKĄŚ PASJĘ? Nie, Mulciak tylko leży i kwiczy. Bo jej zimnoooo... bo jej ciemnooo... bo za rachunki nie zapłaciła... Przynajmniej we wszystko co robi wkłada w siebie 200%!
- hmm... nie mam pasji. Lubię się śmiać, ale to chyba nie hobby. Mam słomiany zapał i szybko przestawałam się czymkolwidk interesować. Cherry...a tg masz jakąś pasję?
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 18:02:07
- Paasję...? - mruknęłam niezwykle mądrze, wyrwana z zamyślenia. Cóż, mogło być gorzej, przynajmniej nie palnęłam czegoś w stylu "Dropsy cytrynowe?!". Otrząsnęłam się i pomyślałam chwilę. Pasjów jak mrówków. - No... Lubię fotografować... Projektować różne stroje, dla przykładu, maski. - wygrzebałam z torby maskę i wygładziłam pomięte pióra. - Ale nie wiem, czy można to nazwać pasją.

Maska ;^;
(http://cs308820.vk.me/v308820052/408/ZoFoiF4L4D0.jpg)
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 18:12:35
- Ładna maska - odparła. - Wiesz, przed wypadkiem występowałam z ojcem i jego kolegami na pokazach kaskaderskich.. Teraz z tą protezą nie występuje, wolę uniknąć pytań publiki..
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 18:16:58
- Dzięki. - przyjrzałam się masce, wzruszyłam ramionami i wcisnęłam ją ponownie do torby. Słuchałam dalszej wypowiedzi Aris, jednocześnie zastanawiając się, czy powiedzieć im o mojej prawdziwej pasji - tropieniu duchów. Zdecydowałam, że lepiej nie. Ludzie różnie reagują, zazwyczaj z irytacją lub drwiną, a kiedy powiem im o prawdziwym celu poszukiwania czegoś, czego nie ma - z politowaniem i współczuciem. Nie każdy godzi się ze śmiercią matki.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 18:19:39
Też chciała powiedzieć coś na temat maski, która była naprawdę śliczna, ale..
- PROTEZĄ?! - bum trach ciach dum dum duuum.
Curly się lekko przeraziła. Czego protezą? Sztuczną szczęką? Ooo... ciekawe, ile kosztuje klej do protez. Mulciak, ty debirze. Nadal nie ogarniasz, że ona ma nie coś z nogą.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cantharis Riverwool w Lipiec 31, 2015, 18:22:05
- Noo.. Protezą. Na nodze. Na pewnym występie coś poszło nie tak i mi przygniotło nogę. Niestety.
- Dobra, ja chyba uciekam. Cheryl, Churly, jak chcecie, to możecie wpaść na herbatę - mruknęła i ruszyła w stronę domu.
Z.t.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 18:26:19
Z natury wiedząc, że ludzie z którymi się stykam nie lubią współczucia, nic na temat protezy nie powiedziałam.
- Jasne. Adio! - zawołałam za nią.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Curly "Multi" Petherson w Lipiec 31, 2015, 18:29:18
Najpierw zachciało jej się płakać, potem zaczęła myśleć o pulpetach. Mondre.
- jasnę, chętnie - zachichotała o podygotała sie do przodu.

Z.t.
Tytuł: Odp: Alejki
Wiadomość wysłana przez: Cheryl Hope w Lipiec 31, 2015, 18:30:46
Przeciągnęłam się, wzięłam Raista na ręce i wyszłam.